Page 1 of 1

problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 03:14
by matisek9191
temat do usuniecia

Re: problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 03:59
by matisek9191
.

Re: problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 20:18
by matisek9191
.

Re: problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 21:10
by Vøytek
Zmień ton, bo taki w niczym nie pomoże.
1. To nie jest helpdesk, w którym ktoś pracuje 24/7.
2. Nikt nigdy nie widział czegoś takiego, więc nie zna rozwiązania, stąd brak odpowiedzi - logiczne? A przynajmniej nikt z 60 osób, które zobaczyły ten chaotyczny post przez ostatnie 18 godzin.

Re: problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 21:53
by matisek9191
.

Re: problem z World Of Truck

Posted: 14 Jan 2019 23:31
by elot360PL
Jak na kogoś kto potrzebuje pomocy jesteś strasznie wyszczekany.

Dostrzegam jeszcze coś. Wyżej ironicznie wyrażasz swoją dezaprobatę że po 17 godzinach nikt nie raczył ci odpisać.
W następnym poście, odpowiadając na stwierdzenie kolegi że nikt się z tym nie spotkał (Osobiście też pierwszy raz o czymś takim słyszę, a po tylu latach słyszałem już dużo), dajesz link w którym masz rozwiązanie... oczywiste. Następnie twierdzisz że takich postów jest masa, że wystarczy poszukać, o odcinkach w stronę kolegi nie wspomnę, sam pracujesz na swoje dobre imię w oczach innych i póki co świetnie ci idzie.

Nie widzę żadnej logiki w twoim działaniu gdzie najpierw prosisz o pomoc, narzekasz że nikt ci jej nie udzielił, sam ją sobie znalazłeś a potem jeszcze coś psioczysz że my szukać nie potrafimy. Skoro umiesz szukać to skąd w ogóle pomysł by stworzyć ten temat?

Re: problem z World Of Truck

Posted: 15 Jan 2019 07:55
by Vøytek
Szkoda, że post został edytowany. Najwyraźniej nie dojrzałeś do publikowania swoich słów w Internecie - do tego trzeba mieć jaja. Gdy ja coś piszę, to najpierw się pięć razy zastanawiam, żeby nie musieć się później wstydzić za swoje słowa i próbować ich cofać, co tylko oznacza że napisałeś coś zbyt pochopnie czy bez myślenia i nie miałeś racji.

Jak jednak wnioskuję, znalazłeś rozwiązanie sam, do czego zawsze zachęcam. Ja nie będę szukał za kogoś - mi nie zależy, mam swoje zajęcia, nie jestem niańką. Jak akurat znam rozwiązanie, to pomogę. To nie polega na znalezieniu gotowego rozwiązania i podstawieniu go Tobie pod nos. Jeśli rozwiązanie jeszcze nie istnieje, to wtedy można kombinować wspólnymi siłami i sam nieraz eksperymentuję z plikami, by czegoś się przy okazji dowiedzieć. A skoro znalazłeś, to znaczy że źle / za krótko szukałeś za pierwszym razem, zanim zacząłeś płakać o pomoc. Tak, płakać to tutaj odpowiednie słowo. No cóż, ośmieszyłeś się publicznie i zapewniam że zostanie to zapamiętane. W necie nic nie ginie ;)